Moja krótka historia pracy zdalnej za granicą 💚
Każdy z nas chciałby pracować dla firmy, która oferuje elastyczność, prawda? Pracodawcy doskonale wiedzą o tym, że swoją kulturę organizacyjną powinni dostosować do pokolenia od wczesnych lat przyzwyczajonego do dynamicznych zmian, szybkiego uczenia się, a przede wszystkim sprawnego poruszania pomiędzy światami online i offline. Z kolei pracownicy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że oczekiwanie elastyczności powinno być obopólne.
Nie mogę mówić w imieniu wszystkich, jakie benefity przynosi elastyczne podejście w pracy (i do pracy). Natomiast chętnie podzielę się moimi przemyśleniami, do których skłonił mnie mój miesięczny pobyt w Belinie i praca z tamtejszego biura coworkingowego. Kto wie, może staną się dla kogoś cenną inspiracją?
W Performante jakiś czas temu podjęliśmy decyzję o odświeżeniu naszej strategii EB. I choć tyczyło się to przede wszystkim EVP, które uległo lekkiej zmianie, pochyliliśmy się również nad naszymi wartościami. Jedną z nich została właśnie elastyczność. Co ciekawe, stało się to praktycznie w przededniu wybuchu pandemii i lockdownu. Nie będę ukrywać — właśnie elastyczność pomogła nam w płynnym przejściu z pracy biurowej do pracy zdalnej. I tego od siebie oczekiwaliśmy od pierwszego dnia.
Jak owa elastyczność sprawdziła się w praktyce, czyli w pracy zdalnej? Jakie ma znaczenie
z perspektywy pracownika, a jakie z perspektywy pracodawcy? Według mnie, elastyczne podejście do obowiązków otworzyło wiele możliwości. Najważniejsze z nich to możliwość uniknięcia niepotrzebnych spotkań i skrócenia czasu ich trwania, ALE TEŻ możliwość częstszych spotkań one on one bez konieczności szukania wolnego miejsca w biurze. Kolejną sprawą jest możliwość lepszej integracji życia prywatnego i swojej pracy — mamy większy wpływ na planowanie swojego czasu, ale możemy też być bardziej dostępni bez konieczności siedzenia w biurze po godzinach.
I wreszcie najważniejszy punkt — możliwość nowego, świeżego spojrzenia na swoją pracę. Czy nie jest trochę tak, że praca zdalna otworzyła nam głowy na nowe modele i sposoby funkcjonowania w firmie? Wiadomo, że nie każda organizacja może sobie pozwolić na pełną elastyczność i nie jest to kwestia oporu wobec nieuchronnych zmian, ale wynikowa różnych zewnętrznych uwarunkowań. Ja dostałam niesamowitą szansę dzięki Performante — coś, o czym marzyłam praktycznie od zawsze. Kiedy granice państw wreszcie się otworzyły, mogłam wyjechać na miesiąc do mojego ukochanego Berlina i popracować w przestrzeni coworkingowej.
Nie jest to dla Performante praktyką nową — zarówno w Kolumbii jak i w UK, gdzie zatrudniamy pracowników i prowadzimy nasz biznes lokalnie, współpracujemy z jednym z miejsc coworkingowych. Natomiast możliwość rozszerzenia tej oferty i wyboru innego, “mojego” kraju, przy jednoczesnym wsparciu, to o wiele więcej, niż mogłabym sobie wymarzyć. I to wszystko właśnie dzięki elastyczności!
Pomyślcie, jak bardzo wartości Waszej firmy mogą przełożyć się na benefity dla Waszych pracowników. Nie muszą być tak bardzo spektakularne jak mój 😉 Ale być może warto popatrzeć na kulturę firmy z perspektywy wartości, jaką niesie ona pracownikom i pracodawcy. Bo co to oznacza dla Performante? Ambasadorem firmy już byłam i będę nim zawsze… ale teraz do grona fanów Performante dołączą też moi znajomi i inni pracownicy w coworking space 💚
