Tina Toutounchi 30 kwi 2021

Możliwości często przybierają formy i kształty, których początkowo nie rozpoznajemy

Choć Polskę i Kolumbię dzieli dużo kilometrów, okazuje się, że mamy ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać. Know-how zgromadzone przez nasz warszawski zespół może być efektywnie wykorzystany do wzmocnienia pozycji kolumbijskich firm. Poznajcie Danielę Torres, Head of LATAM, która jest odpowiedzialna za działania Performante w tym regionie.

drawing

Daniela Torres, Head LATAM w Performante

Zacznijmy od małej wyprawy w Twoją przeszłość. Jakie doświadczenia zawodowe zdobywałaś przed Peformante?

Z wykształcenia jestem prawniczką… tak, dobrze czytacie, prawniczką. Miałam więc relatywnie ciężki start, ponieważ zrozumiałam, że przedmiot moich studiów zupełnie nie jest moją pasją. Zaczęłam więc aktywnie poszukiwać różnych ścieżek kariery i ze względu na okoliczności życiowe, otrzymałam możliwość pracy w sprzedaży. Z tą możliwością przyszła też ogromną odpowiedzialność, nałożona na mnie w krótkim czasie. Musiałam uczyć się szybciej niż szybko, co dało mi dużą wiedzę. Przez długi czas pracowałam w branży sprzedaży detalicznej sprzętu AGD, ale kiedy poczułam, że nowego na mnie już tam nie czeka, odeszłam i zaczęłam szukać od nowa swojej drogi. To doprowadziło mnie do WeWork i, w dalszej perspektywie, do Performante.

Co sprawiło, że dołączyłaś do polskiej firmy działającej w Kolumbii?

Cóż, kiedy poznałam Marię Dulnikiewicz, wiedziałam tylko dwie rzeczy: po pierwsze, że nadszedł czas, aby wybrać drogę, która zaprowadzi mnie tam, gdzie chciałabym siebie widzieć w przyszłości, a po drugie, że znajdę tę drogę pozwalając sobie na nieszablonowe myślenie i szukanie możliwości w nieznanym obszarze. Możliwości często przybierają formy i kształty, których początkowo nie rozpoznajemy, więc musimy być otwarci i gotowi, kiedy się już pojawią. Polska firma, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, stała się moją szansą na sprawdzenie się, na wykorzystanie w praktyce całej wiedzy, którą zdobyłam, i na realizację swoich ambicji. Poza tym, od razu polubiłam się z Marią, co sprawiło, że poczułam się na tyle komfortowo, by podążyć tą ścieżką.

Dzięki temu jesteś teraz w Performante i odpowiadasz za ekspansję firmy na bardzo ważnym dla nas rynku. Jak to jest rozwijać biznes w Kolumbii?

Rozwijanie biznesu w Kolumbii to nie lada wyzwanie, ale… daje ogromne możliwości. Minusem rozwijania biznesu w moim kraju jest to, że często napotykasz na wiele przeszkód i sprawy nie toczą się tak szybko, jak tego byśmy wszyscy chcieli. Niemniej, jest to teren, gdzie nie wszystko zostało jeszcze powiedziane i zrobione, a to oznacza, że (w zależności od tego, co masz do zaoferowania), twoja propozycja wartości biznesowej może być wyjątkowa i naprawdę może wpłynąć na życie ludzi oraz całych organizacji. Tak jest w naszym przypadku jeśli chodzi o employer branding. Performante ma przewagę nad każdą inną firmą na naszym rynku. Ponadto, co warto podkreślić, w naszym kraju ludzie są bardzo otwarci na innych i chętni, by dać im szansę. Możesz zadzwonić do prezesa niemal każdej firmy, a on z dużym prawdopodobieństwem odbierze Twój telefon. A kiedy to zrobi, scena jest Twoja, rób swoją magię!

W tej chwili nasz kolumbijski oddział skupia się na usługach employer branding. Czy uważasz, że mają one duży potencjał na kolumbijskim rynku? Czego potrzebują teraz firmy w Kolumbii?

W 100% ma to sens na kolumbijskim rynku. Uważam, że mamy wszelkie możliwości i narzędzia, by go zawojować. Obecnie musimy jakoś przejść przez tę sytuację (pandemiczną, przyp. red.) z podniesioną głową, nie przestawać szukać możliwości. To tylko kwestia czasu, że dostaniemy się na szczyt. Tradycyjne, duże firmy w Kolumbii czują się zagrożone przez firmy międzynarodowe i startupy, które są bardzo świadome znaczenia komunikacji ze swoimi ludźmi i pozycjonowania się w celu przyciągnięcia odpowiednich talentów. Dlatego muszą się szybko uczyć i jeszcze szybciej dostosowywać. A kiedy zaczną szukać, my będziemy już tam na nie czekać (jeśli nie znajdziemy ich pierwsi).

Spotykałaś się i rozmawiałaś z przedstawicielami wielu firm — czy są jakieś tematy, które się powtarzają?

Tak, jeden temat, który zawsze się przewija to fakt, że wszyscy są całkowicie świadomi konieczności prowadzenia odpowiedniej komunikacji z pracownikami i przyciągania odpowiednich talentów.

Niedawno przygotowaliśmy raport specjalny o employer brandingu w czasach globalnego kryzysu. Czy są jakieś wnioski, które wydały Ci się szczególnie ważne?

Tak. Najważniejszy wniosek jest taki, że wszyscy uznali znaczenie posiadania jasnej i długofalowo realizowanej strategii EB jako wytycznej do prawidłowej komunikacji z pracownikami. Ponadto, miło było się dowiedzieć, że kiedy czasy stały się trudne, wszyscy myśleli przede wszystkim o zdrowiu swoich pracowników, o tym jak pomóc im przejść przez ten kryzys zarówno pod względem zawodowym, jak i ludzkim. Świadczy to o tym, że są pracodawcy bardzo świadomi tego, jak ważne jest posiadanie szczęśliwych, zadowolonych i zaangażowanych współpracowników.

Nasz zespół zajmujący się działaniami EB działa głównie w Kolumbii i Polsce. Czy myślisz, że będąc z tak różnych krajów można efektywnie współpracować? A może jesteśmy do siebie bardziej podobni niż mogłoby się wydawać?

Zaskakująco tak. Muszę przyznać, że na początku, kiedy po raz pierwszy dołączyłam do zespołu, naprawdę myślałam, że otrzymywanie informacji w języku hiszpańskim i dzielenie się nimi z zespołem, który nie tylko nie zna tego języka, ale także niewiele wie o naszej kulturze, będzie skomplikowane. Okazuje się, że każdy z Was jest tak niesamowity w tym, co robi, że nie ma dla Was żadnych przeszkód, jeśli chodzi o dostarczanie naszym klientom tego, co najlepsze. Jestem naprawdę pełna podziwu.

Myślę też, że nasze kultury są o wiele bardziej podobne niż sądzimy.

Jakie są Twoje wrażenia z pracy z polskim zespołem? Tylko szczerze

Same najlepsze Niestety, nie miałam okazji poznać Was osobiście, ale nawet na odległość udało Wam się sprawić, że poczułam się częścią tego zespołu! Od wszystkich też bardzo wiele się nauczyłam.

Setki maili, tony spotkań (mimo, że teraz odbywają się online) — jak nad tym zapanować?

Jestem typem osoby, która pracuje non-stop. Lubię to, lubię być zajęta, lubię osiągać cele, dlatego szukam każdej możliwej drogi, by to zrobić. Chcę udowodnić, że mogę wiele wnieść do Performante… Jeszcze wszystko przede mną, jako że na drodze stanęła mi pandemia.

Podsumowując, porozmawiajmy o przyszłości — gdzie widzisz siebie i Performante za kilka miesięcy?

Wyobrażam sobie siebie współpracującą z bardzo zdolnym zespołem, który wciąż się rozwija. Z zespołem, który pracuje zarówno z rozpoznawalnymi, jak i z nierozpoznawalnymi markami, starymi i nowymi, dużymi i małymi firmami w całym regionie Latam. Wyobrażam sobie, że Performante jest uznawane za autorytet w dziedzinie EB i otrzymuje wiele zapytań o spotkania, propozycje i projekty. Wreszcie, wyobrażam sobie, jak Maria i ja udzielamy wywiadów na temat historii naszego sukcesu w regionie LATAM :)

Powiązane posty

Performante Logo

Zacznijmy od rozmowy

Odpowiemy w ciągu jednego dnia roboczego

Administratorem Twoich danych osobowych jest Performante Sp. z o.o. z siedzibą przy plac Europejski 1, 00-844 Warszawa, Polska. Aby dowiedzieć się więcej, prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką Prywatności. *

Polityka Prywatności

Copyright © 2024 Performante.